W sobotę 14 września, oficjalnie zainaugurowano 75. sezon artystyczny Opery Śląskiej w Bytomiu. Podczas koncertu melomani usłyszeli najbardziej uwielbiane fragmenty z oper, które można było zobaczyć w poprzednich sezonach, te znajdujące się w bieżącym repertuarze oraz zapowiedzi premierowe. Orkiestrę, chór i balet Opery Śląskiej poprowadził Franck Chastrusse Colombier, kierownik muzyczny. Natomiast w niedzielę, melomani zobaczyli pierwszy spektakl operowy w sezonie – „Romeo i Julia” Ch. Gounoda.
Artyści naszego teatru i goście wystąpili w ariach, duetach i kwartetach, nie zabrakło partii chóralnych i baletowych z spektakli: „Tosca” „Romeo i Julia", „Traviata" „Rycerskość wieśniacza", „Samson i Dalila", „Norma", „Opowieści Hoffmana" czy „Halka". Natomiast jako zapowiedzi premierowe, gościom zaprezentowano utwory z „Napoju miłosnego" Gaetano Donizettiego (premiera w grudniu) i „Carmen" Georges'a Bizeta. Na scenie pojawili się soliści bytomskiej opery, a także współpracujący goście - Anna Borucka, Gabriela Gołaszewska, Katarzyna Mackiewicz, Anna Wiśniewska-Schoppa, Maciej Komandera, Andrzej Lampert, Zbigniew Wunsch i Kamil Zdebel. Zobaczymy ich w tym sezonie, m.in. w „Romeo i Julii”, „Napoju miłosnym”, „Zemście nietoperza” czy „Carmen”.
Na koniec koncertu wręczono także odznaczenia. Złotą Odznakę Zasłużony dla Województwa Śląskiego otrzymała profesor Helena Łazarska. Odznakę w imieniu Jakuba Chełstowskiego marszałka województwa śląskiego wręczyła Bożena Borys-Szopa, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Helena Łazarska debiutowała jako śpiewaczka 55 lat temu w zespole Opery Śląskiej w spektaklu „Cyrano de Bergerac" Romualda Twardowskiego. Na deskach bytomskiego teatru występowała w latach 1964-1972. Wśród wykonywanego repertuaru szczególne sukcesy odnosiła w operach Mozarta. Od początku swojej kariery, zarówno jako solistka, jak i wybitny pedagog, mocno związana ze Śląskiem i śląskimi artystami. To u niej kształciły się takie sławy operowe jak Ewa Biegas, Andrzej Dobber czy Andrzej Lampert. Profesor Helena Łazarska bardzo ciepło wspominała swoje związki z Operą Śląską: - Krawcy, szewcy, wszyscy pracownicy Opery Śląskiej byli tak mili, tak pomocni – podkreślała. Kiedy stolarz pracujący w bytomskim teatrze dowiedział się, że na łóżkiem solistki nie ma żadnych ozdób, zaoferował się, że oprawi jej obrazki, aby mogła je tam powiesić. - Takie rzeczy możliwe są tylko na Śląsku. Byłam zachwycona pracą tutaj. Miałam też szczęście, bo wprowadzał mnie w życie operowe sam Napoleon Siess, wspaniały muzyk. Było mi tu naprawdę dobrze. Może nie będę już więcej gadać, bo scena operowa nie jest od gadania, tylko od śpiewania – zakończyła dowcipnie profesor Łazarska. Więcej zdradzi podczas spotkania z cyklu „Porozmawiajmy o Operze”, które odbędzie się w 29 września o godz. 16 w Sali im. Adama Didura. Bilety dostępne są w kasie oraz online przez stronę internetową www.opera-slaska.pl
Odznaczenie honorowe „Zasłużony dla Kultury Polskiej" przyznane zostało natomiast Łukaszowi Goikowi, dyrektorowi Opery Śląskiej - za wkład w życie kulturalne lokalnej społeczności i regionu, a w szczególności zaangażowanie w życie kulturalne Bytomia. Odznaczenie, w imieniu Piotra Glińskiego ministra kultury i dziedzictwa narodowego, wręczył senator Andrzej Misiołek.
Koncert zakończył wspólny muzyczny toast - Libiamo ne' lieti calici z opery „Traviata” Giuseppe Verdiego (na deskach Opery Śląskiej już 28 i 29 września).
